piątek, 28 października 2011

Niedźwiedzie polarne

     Po Waszej wieczornej zachęcie obfotografowałam dzisiejszego ranka dwa polarne misie, które do tej pory nie ujrzały światła dziennego. Jakoś rozprasza mnie to różowe tło zrobione naprędce z mojego szalika i nie umiem nic mądrego napisać, ale właściwie nie o pisanie tu chodzi tylko o ujawnienie  białych misiów, nie mylić z białymi myszkami. A musicie wiedzieć, że taka pomyłka przydarzyła się mojemu nauczycielowi , Hiszpanowi z krwi i kości, który co prawda skończył polonistykę, ale z fonetyki najwyraźniej prymusem nie był, bo kiedyś na zajęciach późną zimową porą zastrzelił nas pytaniem czy znamy taki słynny polski film zatytułowany "Mysz". Nikt nie znał, a ta bidaka uwierzyć nie mogła i już prawie ze złami w oczach stał, że jak to nikt nie zna, skoro jego uczyli, że wszyscy znają i to na pamięć! Aż wreszcie któryś umysł oświeciło i dotarliśmy, że chodziło o "Misia" Barei. Po tej opowieści znikam jak zjawa (cytując za Michelle z ruchu oporu), bo muszę troszkę popracować, a jeszcze mam w perspektywie drobną pracę szyciową i odwiedziny u Was. Nie wiem kiedy z tym wszystkim zdążę, naprawdę. Zaczyna do mnie docierać, że blogowanie to praca na pełny etat :D


12 komentarzy:

  1. Śliczne :) szczególnie ten drugi, taki grubiutki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękuję, to taki tłuściutki Miś Baryłka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoje misiaczki są bardzo urocze, a z różową kokardką bardzo im do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. słodziaki :) i te usteczka ich :) cudne!

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękne białe misiaki :)
    Ja też czasem nie wyrabiam z doglądaniem swoich ulubionych blogów...

    OdpowiedzUsuń
  6. Misiaki cudo!Ja tez tak mam jak opuszczę coś blogowego to trudno tę stratę nadrobić:)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie na suwalszczyźnie - polskim biegunie zimna takie białe miśki to zimą biegają po ulicach ;o)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kasiu, ja właśnie nadrabiam i już się pogubiłam, na które komentarze odpowiedziałam, a które jeszcze powinnam dopisać. O ja nieszczęsna! ;)

    Laobeth, Trilli, Ninko i Madziu - ślicznie dziękuję!

    Turkisiu, Ty coś ściemniasz chyba? :P

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczne ! właśnie je odkryłam ! :) gdzie można je zakupić? dopiero zaczynam blogowanie ale zapraszam też do siebie :)

    pozdrawiam serdecznie

    Mupka

    OdpowiedzUsuń
  10. Cześć Maupko Mupko ;) Dzięki za odwiedziny, ja też już u Ciebie byłam i obserwuję, bo śliczne szydełki robisz. A co do misiaków, to kupić można bezpośrednio ode mnie, ewentualnie mogę spróbować na allegro, podobno to nic trudnego, ale jeszcze nie próbowałam.

    OdpowiedzUsuń