środa, 14 grudnia 2011

Anielka z maślanymi oczami

     Wybrałam dziś aniołka jakoś tak, bez planu, a teraz spoglądam na niego i myślę sobie głupi aniołku, patrzysz na świat przez różowe okulary i liczysz na to, że w zamian za twoje pozytywne nastawienie, życzliwość i rzetelność dostaniesz od świata to samo. A guzik prawda niestety. Będą cię uważać za frajera, którego można kroić na każdym kroku i traktować jak popychadło, naiwniaka na którego można zrzucić całą robotę i choć nikt inny nie jest w stanie zrobić tego za ciebie z bardzo prostej przyczyny -bo nie umie- to i tak twoje działanie będzie niewiele warte, bo nie drzesz japy jak inni, bo nikt cię nie nauczył, żeby rozpychać się łokciami, a na chamstwo i prostactwo nigdy nie będziesz umiał zareagować w ten sam sposób; bo zawsze będziesz słuchał w osłupieniu, że ktoś w ogóle może się tak zachować i mu nie wstyd. Mało tego, z ciebie zrobi głupiego, a całą robotę i wszystkie pomysły przypisze sobie. Więc aniołku przemyśl sprawę i może zmień nastawienie do świata, bo wrócisz do domu z płaczem i posiniaczoną od kopniaków pupką.

12 komentarzy:

  1. Witaj Karolino! Dziękuję za miłe słowa, ale Ty także jesteś bardzo pomysłowa i i pięknie tworzysz różności - bardzo podobają mi się aniołki, ale inne prace także bardzo wdzięczne i do tego jeszcze mądrze piszesz!Jakbyś czytała w moich myślach w tym poście!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. ale ci wyszło filozoficznie.. ale racja w tym jest.. :>

    OdpowiedzUsuń
  3. Danielo, dzięki śliczne :)

    Laobeth, tak mi dziś gorzko :/

    OdpowiedzUsuń
  4. widze, ze nie tylko ja mam dzisiaj kiepski dzien... anioleczek jak zawsze sliczniutki:-)

    ah, ostatnio poznalam pare osob, z ktorymi jak sie okazalo mam wspolnych znajomych:-) tak jak mowisz swiat jest maly

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniołek sliczny, cierpkie słowa ale prawdziwe :/ ehh

    OdpowiedzUsuń
  6. Freubel Fee, dzisiaj to jakaś plaga z tym kiepskim dniem...

    Dudeczko, tak właśnie nie mogłam znaleźć odpowiedniego słowa i Ty trafiłaś! CIERPKO! Właśnie jest mi cierpko, gorzko i w ogóle :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ się temu Aniołkowi dostało hihi...a taki śliczny;
    Trafne masz spostrzeżenia, taki jest dzisiejszy świat, ale ja z chyba z tych niedzisiejszych bo rozpychać łokciami jakoś nie potrafię i całe szczęście, lepiej w zgodzie ze sobą żyć i mam taką skromną nadzieję, że warto! Czego i Tobie życzę, jutro będzie lepiej:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Uj, skąd ja to znam a moja siostra tym bardziej bo pracuje w szkole. Głowa do góry, jutro będzie lepiej!:*

    OdpowiedzUsuń
  9. To się wyżyłaś na biednym, niewinnym aniołku... ;o)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj z przyjemnością będę odwiedzała tu Twoje Aniołki.
    A Aniołki są prześliczne. I już idę szaleć dalej po Twoim blogu.
    Dziękuję za gościnę u mnie.Całuski.

    OdpowiedzUsuń
  11. Taki słodki anioł powstał z Twoich rąk...mam nadzieję, że to co dobre wróci do Ciebie , nie daj się złemu lichu i goryczy! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ech Dziewuszki, dzięki serdeczne za słowa otuchy, jakaś czarna seria u mnie przed świętami. Mam nadzieję, że po Nowym Roku coś się odmieni... :(

    OdpowiedzUsuń