sobota, 3 grudnia 2011

Mam cykora...

      Powoli kończą mi się dni laby, nie tylko dlatego, że po prawie miesiącu L4 wracam do pracy, ale także dlatego, że dzięki Laobeth dowiedziałam się o targach rękodzieła w moim mieście i po zastanowieniu zdecydowałam się wziąć w nich udział. Mam nadzieję, że zamiar się urzeczywistni... W każdym razie jestem zawalona robotą, ponieważ większość tego co robię rozdaję na bieżąco. Co prawda parę sztuk zawsze zostawiam dla siebie, ale przecież nie zjawię się na targach z mixem góra czterdziestu sztuk lepiuszków!! Będę się starała zaglądać tu codziennie, ale nie wiem czy podołam... Trzymajcie za mnie kciuki, bo dla mnie to pierwsza tego typu impreza i jak powiedziałam już Laobeth, mam cykora...

14 komentarzy:

  1. Trzymam kciuki bardzo mocno i daj znać jak poszło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczny :) na targach rękodzieła zrobisz furorę!!! :) w jakim to mieście?, bo jak gdzieś blisko, to bym się wybrała :)

    PS. zawsze się zastanawiam jak duże są Twoje aniołki :) od głowy do końca sukienki-ile to cm?

    OdpowiedzUsuń
  3. Super! Zaczynasz karierę wielkiej artystki! ;o) Szkoda, że tak daleko bo bardzo chętnie wybrałabym się zobaczyć na żywo Twoja cudeńka. Liczę na bogatą fotorelację ;o)
    Dyndałek ekstra! Fajne ma kolory ;o)

    OdpowiedzUsuń
  4. kochana, ja też mam cykora, bo pierwszy raz będę swoje wyTFOry wystawiać i sprzedawać na takich targach! razem zawsze raźniej :D

    OdpowiedzUsuń
  5. powodzenia dziewczyny:-) czy mowa o targach w Poznaniu??

    OdpowiedzUsuń
  6. Nic sie nie bój :)Twoje lepiuszki zrobią furorę:)Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie bój nic!Śmiało pokaż co robisz...Ja juz Ci gwarantuję zachwyt!
    Ja kiedyś stchórzyłam...Sześć lat temu wykupiłam sobie miejsce żeby pokazać co robię i...nie pojechałam.To było w Irlandii.
    Teraz muszę działać bo trzeba zrobić kilka rzeczy na "wystawę".Znajoma chce pokazać moje rzeczy na swoim stoisku.Tym razem nie wymięknę!Działam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzięki za wsparcie Dziewczynki :D Ja tnę materiały aż mam odciski od nożyczek na palcach... Targi są we Wrocławiu, gdyby kogoś interesowały szczegóły piszcie do mnie albo do Laobeth (Moniczko, mam nadzieję, że się nie gniewasz ;)i może uda się tak jakoś po sąsiedzku miejsca zająć?

    Trilluś, to Ty też taki tchórzyk jesteś jak ja :)

    Kiniu, aniołki różnie, tak od ok. 5 cm w górę, jak się uda :)

    Agniesiaczku, hehe, artystka że hoho :P Jeśli z wrażenia mnie nie przyćmi, to zrobię zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. czyli śliczne maleństwa :)
    Wrocław? wow :) super!!! może termin mi podpasuje i przyjadę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Anioły są prześliczne ... i one dodadzą Ci skrzydeł !!!
    Trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiniu, przyjeżdżaj, w kupie raźniej!! Targi są już w przyszłą niedzielę.

    AgaPolu, trzymaj mocno, bardzo się przydadzą :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniołek cudny, tez trzymam kciuki by na targach poszło jak po maśle :)

    OdpowiedzUsuń