poniedziałek, 9 stycznia 2012

Czupurek

      Wstałam dziś o 3.30, co oznacza, że fantastyczny wczorajszy humor musiał ulec osłabieniu, jednakowoż popijam kawę, żeby nie dać się śpikowi, natomiast w zaczarowaniu rzeczywistości i odganianiu ponurej senności pomagają mi dziś piękne czerwone pazurki, pełny makijaż i nowy sweterek w reniferki (tak Trill ;) - może nie tak uroczy jak sweter pana Darcy'ego w "Dzienniku Bridget Jones", ale założę się o sto milionów, że mój jest milszy w dotyku. Jak ja uwielbiam takie mięciutkie ubranka... Czuję się trochę jakbym nadal leżała pod mięciutką, puchową pierzynką.... I o to chodziło ;) Ale to nie wszystko. Wczoraj poszalałam na wyprzedażach i złowiłam jeszcze śliczną bransoletkę z miedzianymi piórkami i czerwoną torebkę. Mam też piękne, czerwone kolczyki z kryształami Swarovskiego zrobione przez moją osobistą Siostrzyczkę. Któregoś dnia zrobię zdjęcie i się Wam pochwalę, jakie śliczne :)  Wiem, wszystko czerwone pomyślicie, ale w mojej garderobie od dłuższego czasu królują szarości i czernie, teraz przyszła pora na zmiany. Chodzi głównie o mój zamiar "zmanipulowania" otoczenia. Otóż mam dość bycia traktowaną jak mała dziewczynka, której można wcisnąć każdy bzdet i na której można wyładować swoje frustracje. Od dziś koniec z tym. Jestem fajną dziewczyną, mądrą, ładną, skromną ;) i nikt nie ma prawa przestawiać mnie z kąta w kąt. Z jakiejś przyczyny wielu ludzi uważa, że mam problem z poczuciem własnej wartości, ale od kiedy przekroczyłam magiczną trzydziestkę taka opinia naprawdę nie znajduje odbicia w rzeczywistości. Jestem po prostu dobrze wychowana, a niestety dziś ta cecha jest często postrzegana jako wada, a już przynajmniej jako słabość. Niedawno usłyszałam, że to wina moich ulubionych kolorów, które według mnie są po prostu eleganckie, ale otoczenie odbiera je jako próbę kamuflażu. A przecież ja lubię siebie!! Dlatego od dziś pokażę światu, że jestem odważna, zdecydowana i znam swoją wartość. O!!
     A płynąc dalej z tym nurtem pokażę Wam rozbrykanego, pełnego radości życia anioła, który w pogoni za motylem zwichrzył sobie czuprynkę, dlatego nosi imię Czupurek. 

9 komentarzy:

  1. hehe... fajniusi!!! nawet taki poczochrany... a sweterek z reniferami.. hmm... to naprawdę musi być odwaga :)
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie no koniecznie zrób fotkę sweterka i wrzucaj na bloga bo umieram z ciekawości! ;o))
    Ja od zawsze uwielbiałam czarny kolor. Wystarczyło, że jakiś ciuch był czarny już mi się podobał, bo czarny do wszystkiego pasuje, bo wyszczupla... po jakimś czasie zorientowałam się, że gdy otwieram szafę widzę...ciemność! czarna plama! Nadal lubię ten kolor ale oglądam się już za innymi, teraz moja szafa jest głównie czarno-amarantowo-turkusowa ;o))
    Ale dostałam po oczach kolorem! ;o) W sensie bardzo ładny aniołek ;o))
    Cmok!

    OdpowiedzUsuń
  3. I aniołek czerwony, żeby nie było zbyt monotonie hyhy, ja też czasem lubie ubrać się w jakiś "ostry" kolor, bo u mnie w ubiorze przeważają szarości.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zuzanko, dla tej miękkości przełknęłabym każdy wzór, nawet Rudolfa z czerwonym nochalem :)

    Agniesiu, ech, my to naprawdę całkiem podobne jesteśmy, zaczynam się bać haha! ;)

    Dudusiu, ja pewnie za tydzień nasycę się mocnymi barwami i też znowu wrócę do szarości :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny wstęp zrobiłaś temu pięknemu aniołkowi! Super zwichrzone włoski w pogoni za motylkiem(także uroczym)[ kolorki dodają mu wesolutkiego wyrazu!

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam nadzieję, że na komin w Twoim wykonaniu nie naczekamy sie zbyt długo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Danielo - serdecznie dziękuję :)

    Kasiu - chiba trzeba będzie trochę poczekać, bo jeszcze nawet nie mam włóczki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. no ja tez umieram z ciekawosci ktory lepszy sweterek twoj czy pana Darcy:P

    a aniolek jest juz jako moj faworyt- kolor, wyglad. wow wow wow

    p.s. okienko,zbey skomentowac tego posta rano otworzylam i nie mialam kiedy a tu widze,zes poszalala z odpowiedziami u mnie :) myslami Cie sciagnelam :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Ooo! Życzę powodzenia w prowadzeniu zmian :) Pokaż in wszystkim (konu tam trze pokazać) Jaka jesteś! Niech znają naszych!! =)

    OdpowiedzUsuń